niedziela, 9 lutego 2014

Rozdział 5

 Jeśli czytasz nie zaszkodzi ci skomentować, to dla ciebie sekunda, a dla mnie duża motywacja do dalszej twórczości :)

* Rok później*

Obudził mnie potworny ból głowy . Z cichym jękiem podniosłam się do pozycji siedzącej i rozejrzałam po pomieszczeniu . Pierwsze co rzuciło mi się w oczy , to łaciaty pies leżący na podłodze , a drugie facet obok mnie . Szturchnęłam go lecz ten nie zareagował . Zrobiłam tak po raz drugi . Nic .
- Wstawaj Kurwa - Krzyknęłam . Mężczyzna spadł z hukiem na podłogę . Bitterblue zerwała się z warczeniem .
- Co..? Gdzie..? - Na wpół przytomny rozejrzał się wokół. Rzuciłam mu jego ciuchy .
- Ubieraj się - mruknęłam . Owinęłam swoje ciało prześcieradłem i poszłam do łazienki . Gdy tylko zamknęłam drzwi , biały materiał opadł do moich kostek . Podeszłam do lustra opierając się o umywalkę.  Westchnęłam cicho patrząc na swoją zmęczoną twarz . Na szyi miałam czerwony ślad po zabawie z tamtym chłopakiem .
Odkręciłam wodę . Zanurzyłam w niej dłonie i przemyłam twarz . Ubrałam się i wyszłam to chłopaka już nie było . Zostawił mi tylko kartkę ze swoim numerem . Każdy zostawia , a ja każdą wyrzucam , więc tak zrobiłam i z tą . Poszłam do kuchni . Nasypałam Bitterblue karmy i sama zabrałam się za robienie śniadania .
Od tamtego zdarzenia miną rok . Od tamtego zdarzenie nie widziałam się z rodziną , ale dowiedziałam się , że ojciec jednak przeżył , co troszkę mnie uspokoiło . Miną rok... a przez rok zmieniłam się ... na gorsze .
Zaczęłam pić , brać , palić .. puszczać się . Stałam się jeszcze bardziej agresywna niż byłam .
Ciągłe imprezy . Inny facet co noc ..
- different Dick Every night . - zanuciłam pod nosem.Wstałam od stołu i wstawiłam naczynia do zlewu .
Miną rok. a ja zyskałam przyjaciół . Wtedy do moich uszu dobiegło pukanie do drzwi . Bitter podniosła łeb a ja poszłam na korytarz . Stanęłam przed drzwiami po czym je otworzyłam .
- Hejka Skarbie - Zawołała osoba stojąca przed mną . Osoba ta miała na imię Tessa i była dla mnie jak siostra . Jej cecha charakterystyczna to nietypowe, czerwone włosy .
- Siema . - Wpuściłam ją do środka . Przytuliła mnie i pogłaskała Bitterblue , która skakała po jej sukience . Poszłyśmy do kuchni . Dziewczyna usiadła na jednym z kuchennych krzeseł i spojrzała w moją stronę .
- Idziesz dziś z nami na imprezę ? - Zapytała prosto . Skrzywiłam się .
- Wczoraj byłam na jednej . - Mruknęłam , moja ręka powędrowała do skroni masując ją .
- I co facet był ? - Zachichotała.
- Był - Usiadłam na krześle obok .
- Ładny był ? - Ona jak zwykle musi mnie dobijać . Westchnęłam
- Nawet
- A masz jego numer ?
- Tess! Masz chłopaka idiotko ! - Zawołałam i obydwie wybuchnęłyśmy śmiechem .
- Ach ! no właśnie całkiem zapomniałam ! . Jestem umówiona dziś z Mickiem.- Wstała i ucałowała mnie w policzek . Westchnęłam . Ruszyłam  za nią . Gdy już wychodziła odwróciła głowę w moją stronę i zawołała .- The Holding Street ! Applause ! - Po czym zniknęła za drzwiami . Chyba nie mam nic do roboty dziś wieczorem ... Pomyślałam .
- Dobra Bitter czas zbierać się do pracy - podrapałam psa za uchem .
PRACA - to jest coś czego nienawidzę . No ale jednak muszę z czegoś żyć .
Pracuję w kawiarni niedaleko BigBena . Kafejka jest jedną z tych popularnych i smacznych dlatego zawsze mamy dużo klientów .
Zaczęłam się przygotowywać . Jedną z rzeczy której nie cierpiałam w tej robocie to spódnice .
Po krótkim prysznicu założyłam biały t-shirt , króciutkie czarne spodenki i szarą spódnicę . Do torebki wrzuciłam telefon , portfel i klucze . Nałożyłam swoje biała tenisówki a na ramiona narzuciłam kurtkę . Wyszłam z domu . Poczekałam jeszcze , aż Bitterblue przekroczy próg i zamknęłam drzwi . Zeszłyśmy po schodach po czym wyszłyśmy z bloku . Bitter wiernie kroczyła u mego boku , co jakiś czas podbiegając do jakiegoś drzewa . W końcu dotarłyśmy pod wielki zegar . Pogłaskałam sunie po głowie po czym ta pobiegła w swoją stronę a ja weszłam do kawiarenki .


..................................
Taaaa Daaam ! ;D choć nie było tych 5 kom . To jednak dodałam rozdział ;)
Rozdział 5 ! ;D  pisałam to co mi ślina na język przyniosła xd
Mam nadzieję , że wam się spodoba ;) jak tak to proszę o komentarz ;)

Przepraszam , że rozdziały są , rzadko no ale wiecie - SZKOŁA . Następny pojawi się może w sobotę ! ;D



~~~Alex


3 komentarze: